Przemówienie Józefa Musieloka, przewodniczącego Komisji Wyborczej Gminy i Miasta w Toszku, otwierające inaugurującą sesję Rady Gminy i Miasta w Toszku w dniu 6 czerwca 1990 roku.
Historia Toszka jest bardzo długa. Wiele pokoleń zostawiło tu ślady swojego życia i twórczości. Przez wieki ten rejon Górnego Śląska przenikały różne prądy kulturowe. Przez wieki mieszkali tutaj w zgodzie ludzie różnych narodowości i wyznań. To harmonijne współżycie zostało na krótko zakłócone w początkach naszego wieku. Nieco później, w latach 30-tych, niestety zapanowała tutaj nietolerancja, uzupełnioną potem po wojnie inną formą nietolerancji. Prawie pół wieku temu historia przyniosła tej ziemi świeży napływ nowych współmieszkańców. Współżycie, po zrozumiałym okresie wzajemnej ostrożności, układało się dobrze. Zwykle pokojowe ścieranie się różnych kultur prowadzi do rozwoju i rozkwitu regionu. Sądzę, że ten atut naszego regionu będzie można w pełni spożytkować dla dobra Gminy i wszystkich jej mieszkańców. Życzę nowej Radzie, aby pod jej rządami ten cel został osiągnięty. W przeciągu wieków wielu ludzi zostawiło tutaj trwałe ślady swej działalności, pracowało dla dobra tej Gminy. Również, mimo różnych przeszkód, we wspomnianych trudnych totalitarnych okresach czasu. O tych ludziach i ich dziełach powinniśmy pamiętać. Dlatego, z myślą o tych szlachetnych ludziach, pozwalam sobie skierować do Was Radnych, słowa poety przeznaczone dla młodych. Rada nasza jest niewątpliwie młoda dosłownie i w sensie młodych, ale ponadczasowych idei.